Dlaczego kurczak curry po polsku? Bo przede wszystkim z kaszą, której jadało się u nas w kraju bardzo dużo zanim dotarł do nas ziemniak. Do tego również z cebulą i marchewką. A w kraje orientalne przenosi nas przyprawa curry, mleczko kokosowe i limonka. Ciekawe zestawienie smakowe. Polecam w szczególności wszystkim wielbicielom przyprawy curry.
SKŁADNIKI
Na marynatę:
- 1 limonka
- 2 łyżki ostrej musztardy
- 2 łyżki majonezu
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżeczki przyprawy curry
- 200 g kaszy jęczmiennej perłowej
- 4 udka z kurczaka
- 2 średniej wielkości marchewki
- 1 duża cebula
- 1 puszka (400 g) mleczka kokosowego
- 2-3 łyżki oleju rzepakowego
WYKONANIE
Udka z kurczaka umyć i osuszyć ręcznikiem papierowym. Do miski wycisnąć sok z limonki i zetrzeć skórkę. Dodać musztardę, majonez, obrany i przeciśnięty przez praskę czosnek, przyprawę curry i wymieszać. Udka włożyć do marynaty i dobrze je natrzeć z każdej strony. Miskę przykryć folią spożywczą i włożyć na godzinę do lodówki.
Kaszę ugotować w lekko osolonej wodzie według instrukcji na opakowaniu. Ugotowaną przesypać do wysmarowanego olejem naczynia żaroodpornego i wyrównać górę.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 200°C. Na patelnię wlać olej rzepakowy, rozgrzać go i ułożyć na nim udka z kurczaka. Smażyć około 4 minut z każdej strony, po czym przełożyć udka do naczynia żaroodpornego układając je na kaszy. Mięso posmarować z góry pozostałą w misce marynatą. Na tym samym oleju zeszklić obraną i pokrojoną w małe piórka cebulę. Cebulę przełożyć na sitko aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Na pozostałym oleju podsmażyć obrane i pokrojone w krążki marchewki. Również przełożyć je na sitko. Na udkach z kurczaka ułożyć najpierw cebulkę, następnie marchewkę, zaś na koniec całość polać dobrze wymieszanym mleczkiem kokosowym. Nałożyć pokrywę naczynia żaroodpornego i włożyć do piekarnika na 45 minut. Po tym czasie zdjąć pokrywę naczynia i piec kolejne 20-25 minut (do miękkości mięsa).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz