Byłam już w różnych miejscach na świecie, ale najbardziej uwielbiam odwiedzać właśnie ciepłe kraje. Dlaczego? Dlatego, że w samych podróżach kocham nie tylko przygodę i zwiedzanie, ale również cenię sobie wypoczynek. Cudownie jest popływać sobie i poleżeć podziwiając widoki.
Turcja, Kusadasi |
Nigdy nie mam też problemu z pakowaniem się, bo wiem, że pogoda dopisze ;) A z wyjazdami do krajów z klimatem umiarkowanym różnie bywa. Jak byłam w Pradze, to wydawało mi się, że zabrałam wszystko, co potrzebne. Nie mogłam bardziej się mylić. Z początku pogoda dopisywała, ale po paru dniach nastąpiło załamanie, ogromne ulewy, wiatry i dokuczliwe zimno. Zmokły mi wszystkie pary spodni, a do tego było tak chłodno, że ubierałam dwa swetry i na to letnią kurtkę, bo inaczej się nie dało. Nie mówię, że z tego powodu Praga podobała mi się mniej. Nic podobnego, nadal uważam, że jest przepiękna. Ale przez to, że jechaliśmy pociągiem musiałam zdecydować, co dokładnie ze sobą zabiorę, bo mieliśmy trochę drogi do przebycia z walizkami piechotą. Dzisiaj wspominamy to z mężem ze śmiechem.