czwartek, 30 listopada 2017

Pełnoziarniste naleśniki orkiszowe z twarogiem i sosem malinowym


Muszę przyznać, że lubię nie tylko jeść, ale też przygotowywać naleśniki. Często eksperymentuję zmieniając składniki. Zamiast mleka wykorzystuję często maślankę, ale tym razem zastąpiłam ją po części jogurtem naturalnym i śmietaną, co również dało ciekawy efekt. Gotowe naleśniki podałam z nadzieniem tradycyjnym, bo twarogiem, ale za to z dodatkowym akcentem w postaci sosu malinowego. Sprawił on, że ze zwykłej potrawy zrobiła się niezwykła i bajecznie pyszna. Mój półtoraroczny syn był oczywiście innego zdania, bo wcinał same naleśniki, bez żadnych dodatków :-) 



SKŁADNIKI

Na naleśniki:

  • 3 jajka
  • szczypta soli
  • 50 g cukru trzcinowego
  • 3 łyżki oleju rzepakowego
  • 180 g jogurtu naturalnego
  • 200 ml mleka
  • 150 ml śmietany 30%
  • 150 g mąki orkiszowej jasnej typ 650
  • 150 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
Na polewę malinową:

  • 280 g mrożonych malin
  • 100 g cukru trzcinowego
Na masę twarogową:

  • 250 g twarogu półtłustego
  • 50 g cukru trzcinowego
  • 180 g jogurtu naturalnego


WYKONANIE

Naleśniki: Do miski wbić jajka, dodać sól, cukier trzcinowy, olej rzepakowy, jogurt naturalny, mleko i śmietanę, po czym zmiksować. W osobnej misce wymieszać oba rodzaje mąki orkiszowej. Składniki sypkie wsypać do mokrych, ponownie zmiksować i odstawić masę naleśnikową na 30 minut. 

Masa twarogowa: Twaróg przełożyć do miski, dodać cukier trzcinowy, jogurt naturalny i zagnieść widelcem, po czym wymieszać.

Polewa malinowa: Na niewielką patelnię lub do rondelka przełożyć połowę malin (maliny wcześniej odmrozić), dodać cukier trzcinowy i podgrzewać mieszając od czasu do czasu. Gdy całość już lekko zgęstnieje, to wyłączyć palnik, dodać pozostałe maliny i wymieszać.

Rozgrzać dużą patelnię teflonową i wlewać na nią po chochli ciasta naleśnikowego rozlewając je na całość patelni kolistym ruchem ręki. Smażyć krótko z obu stron do lekkiego zarumienienia. Gotowe naleśniki posmarować masą twarogową, zawinąć w rulon i podawać polane sosem malinowym.

Uwagi: Żeby naleśniki ładniej wyglądały, to można je przekroić na pół po zawinięciu. Można je również składać tradycyjnie w koperty.





Kasza gryczana z podwędzaną kiełbasą, groszkiem i szpinakiem


Kasza gryczana nadaje temu daniu specyficzny smak, dlatego uwielbiam dodawać do niego jogurtu naturalnego. Dzięki niemu zostaje wytłumiony wyrazisty smak kaszy, a zarazem całość potrawy na tym zyskuje. Kasza gryczana należy do jednej z najzdrowszych kasz, ale ma ona specyficzny, orzechowy posmak, więc nie każdemu smakuje. Osobiście nie należę do jej fanek, ale mimo to po nią sięgam przygotowując domowe potrawy. 



SKŁADNIKI

  • 300 g kaszy gryczanej
  • 1 l bulionu warzywnego
  • 400 g podwędzanej kiełbasy (u mnie 3 rodzaje)
  • 450 g mrożonego zielonego groszku
  • 450 g mrożonego rozdrobnionego szpinaku
  • 40 g masła
  • 5 ząbków czosnku
  • sól, świeżo mielony pieprz
  • do podania: jogurt naturalny lub grecki

WYKONANIE

Do garnka wlać bulion i zagotować. Do gotującego się bulionu wsypać kaszę gryczaną i gotować mieszając od czasu do czasu, aż będzie odpowiednio miękka. Jeżeli kasza wchłonie cały bulion, a będzie nadal twarda, to można dolać wody. Kiełbasę pokroić w plasterki i dodać pod koniec gotowania się kaszy. Groszek ugotować na parze lub w wodzie do miękkości i wsypać do ugotowanej kaszy. Kaszę, kiełbasę i groszek wymieszać.

Na patelni rozpuścić masło, dodać szpinak, obrany i przeciśnięty przez praskę czosnek i smażyć około 7 minut mieszając od czasu do czasu. Następnie doprawić solą i świeżo mielonym pieprzem. Na koniec połączyć kaszę, kiełbasę i groszek ze szpinakiem i wymieszać podgrzewając. Jeżeli potrawa będzie za sucha, to dolać wody. Całość doprawić solą i pieprzem. Do gotowej potrawy podawać w osobnej miseczce jogurt naturalny, tak aby każda osoba mogła go sobie nałożyć wedle uznania na potrawę.


środa, 29 listopada 2017

Koktajl czekoladowo - bananowy


Jak już raz spróbujecie tego koktajlu, to go pokochacie. Polecam w szczególności dla wszystkich czekoladoholików ;-) Mi osobiście bardzo smakuje. Ma wyraźną czekoladową nutę, zaś banany dodają mu aksamitności. Do koktajlu można dodać również swoje ulubione dodatki bawiąc się jego smakiem. Np. ziarenka z jednej laski wanilii lub szczyptę przypraw korzennych.



SKŁADNIKI

  • 370 g jogurtu naturalnego
  • 4 łyżki kakao
  • 500 ml mleka
  • 2 duże banany
  • 3 łyżki Cukru Trzcinowego Dry Demerara Diamant
  • szczypta mielonego kardamonu


WYKONANIE

Banany obrać i umieścić w misie blendera. Dodać jogurt naturalny, kakao, mleko, cukier trzcinowy i kardamon, po czym włączyć urządzenie. Koktajl przelać do szklanek i podawać od razu. 





#cukiertrzcinowy #syroptrzcinowy #diamant




wtorek, 28 listopada 2017

Orientalne risotto z kurczakiem i pomarańczą


Risotto z kurczakiem i pomarańczą, to potrawa szybka, ale równocześnie ciekawa i wprowadzająca do naszej kuchni coś nowego, orientalnego. Polecam szczególnie osobom lubiącym nowe połączenia smakowe.


SKŁADNIKI

  • 450 g piersi z kurczaka
  • oliwa
  • 1 duża pomarańcza
  • 300 g ryżu 
  • 1 duża cebula
  • 1 czerwona papryka
  • 1 l bulionu drobiowego
  • 1 łyżeczka curry
  • świeżo mielony pieprz kolorowy, sól
  • do dekoracji cząstki pomarańczy

WYKONANIE

W garnku zagotować bulion drobiowy, wsypać ryż i często mieszając gotować do miękkości. Jeżeli odparuje nadmiar bulionu, to dolać wody.

Piersi z kurczaka umyć i pokroić w kotkę. Cebulę obrać i pokroić również w kostkę. Do głębokiej patelni wlać oliwę, dodać mięso i cebulę, po czym całość przyprawić solą i świeżo mielonym pieprzem kolorowym. Następnie smażyć, do momentu, aż mięso nie będzie surowe. Paprykę umyć, wyciąć gniazdo nasienne i pokroić w kostkę. Pomarańczę obrać ze skóry (również z białej części) i pokroić na mniejsze kawałki. Do usmażonego mięsa wlać odrobinę wody i dodać paprykę. Dusić pod przykryciem kilka minut, po czym dodać również pomarańczę. Całość dusić do momentu, aż papryka zmięknie. Do mięsa i warzyw dodać ryż i curry, wymieszać i doprawić solą i świeżo mielonym pieprzem kolorowym. Podawać udekorowane cząstkami pomarańczy.


poniedziałek, 27 listopada 2017

Chrupiący pucharek śniadaniowy z orzechami i płatkami


Miód, jogurt naturalny, twaróg, czekoladowe płatki kukurydziane i orzechy laskowe, to świetne połączenie na zdrowe śniadanie, które doda nam energii na cały dzień.


Na 2 porcje.


SKŁADNIKI

  • 120 g twarogu półtłustego
  • 180 g jogurtu naturalnego
  • 3 łyżki miodu naturalnego
  • 2 garście płatków Lubella corn flakes kakao i miód
  • garść orzechów laskowych (bez łupin)

WYKONANIE

Twaróg połączyć z 100 g jogurtu naturalnego i dobrze wymieszać. Tak przygotowaną masę nałożyć na dno dwóch pucharków lub kieliszków. Do każdego pucharka dodać łyżkę miodu, następnie garść płatków. Pozostały jogurt wymieszać z łyżką miodu i polać nim płatki. Na wierzch pucharków ułożyć orzechy laskowe.





#dzienzdrowegosniadania #odkryjcomozezboze #silazezboz #lubella #lubellacornflakes




Sycący kociołek zimowy


Potrawa idealna na zimne dni. Jest nie tylko pyszna i sycąca, ale również przyjemnie rozgrzewa. Uwielbiam zimą przygotowywać szybkie dania jednogarnkowe. Ta propozycja na pewno przypadnie Wam do gustu. Zapraszam po przepis.



SKŁADNIKI

  • 1,2 kg mięsa wieprzowego z łopatki
  • 2 duże cebule
  • oliwa
  • 4 liście laurowe
  • 8 ziaren ziela angielskiego
  • 800 g ziemniaków
  • 3 czerwone papryki
  • 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
  • sól, świeżo mielony pieprz kolorowy, słodka papryka, ostra papryka
  • mąka pszenna typ 500 (np. Wrocławska)

WYKONANIE

Mięso umyć i pokroić w kostkę. Cebulę obrać i również pokroić w kostkę, po czym przełożyć wraz z mięsem do brytfanny. Polać obficie oliwą i przyprawić solą, świeżo mielonym pieprzem kolorowym, odrobiną ostrej papryki i dużą ilością słodkiej papryki. Wymieszać całość, po czym posypać mąką pszenną. Włączyć palnik i smażyć mieszając od czasu do czasu, aż mięso nie będzie z zewnątrz surowe, a cebula ładnie się zeszkli. Do mięsa wlać 2 szklanki wody, dodać liście laurowe, ziele angielskie, nałożyć pokrywkę i dusić mieszając od czasu do czasu.

Ziemniaki obrać. Papryki umyć i wyciąć gniazda nasienne. Ziemniaki i papryki pokroić w nieregularną kostkę, po czym dodać do lekko już mięknącego mięsa. Dusić nadal do miękkości warzyw, w razie potrzeby dolewając wody. Do szklanki wsypać 2 łyżki mąki, wlać tyle wody, aby dało się całość dobrze wymieszać i wlać energicznie mieszając do gulaszu. Następnie chwilę podgrzewać, aż zgęstnieje, dodać koncentrat pomidorowy i doprawić do smaku solą i pieprzem. Opcjonalnie można dodać jeszcze ostrej papryki. Wszystko zależy od tego, jak pikantną potrawę chcecie uzyskać.



sobota, 25 listopada 2017

Ciasto brzoskwiniowe z kremem i galaretką


Pyszne ciasto na każdą okazję. Przygotowując go należy jednak uzbroić się w cierpliwość, tak aby obie masy dobrze stężały. Polecam również biszkopt z tego przepisu, bo wychodzi idealny.



SKŁADNIKI

Na biszkopt:

  • 6 jajek
  • szczypta soli
  • 170 g cukru
  • 150 g mąki pszennej tortowej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 3 łyżki wody
Na nasączenie:

  • 1 torebka herbaty
  • 1 łyżka soku wyciśniętego z cytryny
  • 1 łyżeczka cukru

Na krem:

  • 500 g śmietany 36%
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 1 galaretka brzoskwiniowa
Na galaretkę:

  • 2 galaretki brzoskwiniowe
  • 1 duża puszka brzoskwiń (825 g)

WYKONANIE

Biszkopt: Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C. Dno formy o wymiarach 25 x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Białka ubić ze szczyptą soli stopniowo dodając cukier. Zmniejszyć obroty miksera i dodawać po jednym żółtku. W osobnej misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. Do ubitych jajek przesiać przez sitko składniki sypkie, wlać wodę i delikatnie wymieszać szpatułką. Ciasto przelać do formy, wyrównać wierzch, po czym włożyć do piekarnika. Piec około 30 minut (do suchego patyczka) na środkowej półce piekarnika. Upieczony biszkopt zrzucić z wysokości około 60 cm na rozłożone ręczniki. Dzięki temu będzie idealnie równy. Zostawić do ostudzenia, po czym przekroić na dwa równe placki.

Nasączenie: Herbatę zaparzyć wrzątkiem przez 3 minuty. Dodać cukier i sok z cytryny, wymieszać i zostawić do ostudzenia.

Do garnuszka odsączyć 150 ml soku z brzoskwiń, po czym zagotować. Wyłączyć palnik, wsypać galaretkę brzoskwiniową i dobrze wymieszać. Zostawić do ostudzenia. Zimną śmietanę ubić stopniowo dodając cukier waniliowy. Do ubitej śmietany wlać tężejącą galaretkę i zmiksować do połączenia składników.

Dolny placek ciasta nasączyć herbatą, po czym rozsmarować równomiernie krem brzoskwiniowy. Na krem nałożyć nasączoną górę ciasta.

Galaretka: W garnuszku zagotować 700 ml wody, wyłączyć palnik i wsypać obie galaretki brzoskwiniowe. Dobrze wymieszać i zostawić do ostudzenia. Ostudzoną włożyć do lodówki. Brzoskwinie dobrze odsączyć na sitku, pokroić na mniejsze kawałki i ułożyć równomiernie na wierzchu ciasta. Na górę ciasta wyłożyć tężejącą galaretkę. Ciasto włożyć do lodówki na co najmniej kilka godzin.



wtorek, 21 listopada 2017

Śniadaniowy pucharek jagodowy z płatkami i jogurtem


Pyszne i zdrowe śniadanie, które Wam na pewno zasmakuje i zaskoczy Waszych bliskich. Koniecznie musicie spróbować, bo smak jagód, płatków, jogurtu i syropu daktylowego idealnie się łączą. Dodatkowo płatki przyjemnie chrupią w trakcie jedzenia. Do podania w domu polecam kieliszki na wysokiej stopce, bo ładnie się prezentują, ale śniadanie to można również zabrać do pracy, przygotowując je od razu w pojemniku.


Na 2 porcje.

SKŁADNIKI

  • 180 g jogurtu naturalnego
  • 120 g jagód
  • 2 garście płatków Lubella corn flakes klasyczne
  • syrop daktylowy


WYKONANIE

Na dno pucharków nałożyć łyżkę jogurtu naturalnego, następnie polać odrobiną syropu daktylowego i ułożyć jagody. Na jagody ułożyć płatki kukurydziane, a na nie pozostały jogurt naturalny. Wierzch polać dużą ilością syropu daktylowego i udekorować jagodami i płatkami kukurydzianymi.

Uwagi: Jeżeli korzystacie z mrożonych jagód, to ich nie odmrażajcie. Pucharek będzie w ten sposób łatwiej przygotować i będzie ładniej wyglądał. W takiej sytuacji pucharków nie podajemy od razu, tylko należy odczekać około 15 minut.





 #dzienzdrowegosniadania #odkryjcomozezboze #silazezboz #lubella #lubellacornflakes




piątek, 17 listopada 2017

Pieczone buraki i ciecierzyca z kaszą gryczaną, kurczakiem i jogurtem


Ta potrawa udowadnia, że zdrowe jedzenie może być przepyszne. Przyznam szczerze, że tego smaku nie da się opisać słowami, trzeba po prostu spróbować! To jesienne danie w zupełnie nowej, oryginalnej odsłonie. Przepis stworzyłam specjalnie na potrzeby konkursu Ambition organizowanego na Durszlak.pl. Od razu wiedziałam, że w skład dania, które wymyślę będą wchodziły buraki, bo to nie tylko zdrowe jesienne warzywo, ale również bardzo smaczne. Pieczone buraki i ciecierzyca idealnie doprawione, świetnie pasują podane z kaszą gryczaną i kurczakiem, a to wszystko na pikantnym jogurcie greckim. Pyszności! W posiłkach, które przygotowuje dla swojej rodziny, jest dla mnie najważniejsze to, aby były równie smaczne co zdrowe. Zapraszam po przepis.



SKŁADNIKI

Pieczone warzywa:

  • 1,2 kg buraków
  • kilka gałązek tymianku
  • 1 duża puszka ciecierzycy
  • oliwa
  • sól, świeżo mielony pieprz kolorowy, mielony kminek
Kasza gryczana z kurczakiem:

  • 200 g kaszy gryczanej
  • 300 g piersi z kurczaka
  • oliwa
  • sól, świeżo mielony pieprz kolorowy, zioła prowansalskie, słodka papryka
Pikantny jogurt:

  • 700 g jogurtu greckiego
  • 4 duże ząbki czosnku
  • 4 łyżki oliwy
  • 1 mały pęczek natki pietruszki
  • chili, sól, świeżo mielony pieprz kolorowy


WYKONANIE

Pieczone warzywa: Piekarnik rozgrzać do temperatury 200°C. Buraki obrać ze skóry, pokroić w nieregularną kostkę i przełożyć na posmarowaną oliwą blaszkę z wyposażenia piekarnika. Tak przygotowane buraki skropić oliwą, wymieszać dłonią, następnie rozprowadzić je na całość blaszki i ułożyć na wierzchu umyte gałązki tymianku. Włożyć do piekarnika na 30 minut. Po tym czasie wyciągnąć blaszkę, z zasuszonego tymianku skruszyć listka, a gałązki wyrzucić. Buraki przyprawić solą i świeżo mielonym pieprzem, wymieszać i zrobić miejsce na blaszce dla ciecierzycy. Ciecierzycę dobrze odsączyć z zalewy, przełożyć na blaszkę, polać oliwą, przyprawić mielonym kminkiem, solą i pieprzem, wymieszać i wstawić blaszkę ponownie do piekarnika na 30 minut.

Kasza gryczana i kurczak: Kaszę ugotować według instrukcji na opakowaniu w lekko osolonej wodzie. Kurczaka umyć, pokroić w kostkę i przełożyć do głębokiej patelni. Następnie polać obficie oliwą i przyprawić solą, świeżo mielonym pieprzem, dużą ilością ziół prowansalskich i słodką papryką. Mięso smażyć do momentu, aż nie będzie surowe. Do usmażonego mięsa wsypać kaszę gryczaną i smażyć całość przez kilka minut. Na koniec doprawić świeżo mielonym pieprzem.

Pikantny jogurt: Na niewielką patelnię wlać oliwę i ją rozgrzać. Następnie dodać obrany z łupin i przeciśnięty przez praskę czosnek, szczyptę chili i smażyć przez kilka minut. Tak przygotowaną oliwę przelać przez sitko do miski i zostawić do ostudzenia. Do ostudzonej oliwy dodać jogurt grecki (powinien być w temperaturze pokojowej), wymieszać i doprawić solą, świeżo mielonym pieprzem i chili. Na koniec dodać umytą i drobno posiekaną natkę pietruszki i ponownie wymieszać.

Nakładanie na talerz: Na talerz najpierw nałożyć jogurt (rozsmarowując go na całości talerza), następnie nałożyć kaszę gryczaną z kurczakiem, a na koniec pieczone warzywa. Całość można udekorować świeżymi liśćmi mięty.

Uwagi: Jogurt grecki powinien być podawany w temperaturze pokojowej. Wszystkie pozostałe składniki dania powinny być gorące. Upieczone warzywa najlepiej trzymać w piekarniku, a kaszę z mięsem można podgrzać w każdym momencie (zawsze można dolać odrobinę wody, żeby się nie przypalała).






Rabat 10% na hasło ZDROWA-JESIEŃ w sklepie Dajar obowiązuje do 31.12.2017 r.


Widoczne na zdjęciach sztućce są marki Ambition, zaś do przygotowania potrawy wykorzystałam noże Ambition.




#myAmbition



czwartek, 16 listopada 2017

Relacja z warsztatów kulinarnych GCK w Nędzy


Zapraszam na relację z warsztatów kulinarnych, które poprowadziłam dla Gminnego Centrum Kultury w Nędzy i Gminnej Biblioteki w Nędzy w dniu 9.11.2017 r. Tematem przewodnim była kuchnia włoska i obróbka ciasta drożdżowego. Dużo czasu poświęciłam na warsztatach wypiekowi domowego chleba, a to z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że właśnie tym byli najbardziej zainteresowani uczestnicy warsztatów, po drugie dlatego, że firma Polskie Młyny przesłała na warsztaty swoje produkty, w skład których wchodziły mieszanki chlebowe do wypieku domowego chleba. W związku z tym, że same warsztaty miały trwać krótko, to upiekłam już chleby w domu i przyniosłam na spotkanie. Aby bliżej zapoznać uczestników z obróbką ciast drożdżowych, to w menu warsztatów znalazło się calzone. Dzięki temu mogłam zaprezentować jak prawidłowo przygotować i wyrobić ciasto drożdżowe.



Na początek chciałam podziękować wszystkim uczestnikom warsztatów za zaangażowanie i ogromny zapał do pracy. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się tak dużej frekwencji i żałuję, że nie zdecydowałam się na przygotowanie większych porcji. Patrząc na dzień dzisiejszy na całość warsztatów wiem, że wiele bym zmieniła. To zdecydowanie prawda, że najlepszym nauczycielem jest doświadczenie. Bardzo dziękuję również za przesłane produkty firmie Polskie Młyny. Uczestnikom warsztatów bardzo smakowały chleby i ciasta. Wiele radości sprawiła mi możliwość rozlosowania Państwa produktów. Dzięki temu każda z wygranych osób może sama upiec swój chleb w domu. Oczywiście dziękuję również mojemu mężowi, bo to dzięki niemu posiadam zdjęcia z warsztatów. Spisałeś się świetnie.




Na warsztatach kulinarnych przygotowywaliśmy trzy potrawy z kuchni włoskiej:






  • Makaron gnocchi z kurczakiem, pieczarkami i groszkiem 

 


Zdecydowałam się ma takie menu, bo sałatka z tuńczyka nie tylko jest bardzo smaczna, ale również idealnie pasuje do chleba. Makaron w sosie śmietanowym można przygotować na wiele sposobów, więc to świetna baza dla dalszej twórczości uczestników, zaś calzone pozwoliło mi pokazać uczestnikom jak prawidłowo przygotować ciasto drożdżowe.


Całe warsztaty miały trwać krótko, dlatego też przygotowałam już wcześniej zaczyn. Zaś do miski wsypałam już pozostałe składniki na ciasto do calzone. Po krótkim wstępnie i zapoznaniem uczestników z tematem warsztatów, zaprosiłam ochotnika do zagniecenia ciasta drożdżowego. Równocześnie opowiedziałam o wyrobie ciasta drożdżowego i odpowiedziałam na wszystkie pytania uczestników. Na koniec ciasto drożdżowe zostało przykryte dwoma ręcznikami kuchennymi i pozostawione do wyrastania.








Po przygotowaniu ciasta drożdżowego na calzone, przyszła pora udać się do kuchni i przygotować pozostałe potrawy i dodatki potrzebne do calzone. Przyznam szczerze, że wszystko szło bardzo sprawnie. Widać od razu, że wszystkie Panie świetnie radzą sobie w kuchni. 







Panie nie tylko radziły sobie świetnie, ale również same zadawały mnóstwo pytań, co znacznie ułatwiło pracę. Sałatka z tuńczyka była pierwszą potrawą, która została przygotowana. Moim zamiarem było przygotowanie najpierw wszystkich potraw, a dopiero później wspólny posiłek. Niestety w tej kwestii nie do końca poszło po mojej myśli. Powinnam od razu powiedzieć jak to widzę, a że tego nie zrobiłam, to uczestniczki podzieliły sałatkę zaraz po jej przygotowaniu. W ten sposób każda z potraw była spożywana oddzielnie. Jest to kolejna lekcja dla mnie. Powinnam na wstępnie uściślić jak wyglądać będą całe warsztaty. Wielu osobom śpieszyło się też do domu, tym bardziej że niektóre z nich przyszły na warsztaty zaraz po pracy. Mała ilość czasu sprawiła, że starałam się skrócić warsztaty maksymalnie, co nie zawsze szło w parze z tym, co chciałam przekazać uczestnikom. Po przygotowaniu sałatki z tuńczyka, następną potrawą, która trafiła na stół, było gnocchi. Z racji tego, że ciasto drożdżowe musiało najpierw wyrastać, to calzone było przygotowywane jako ostatnie. Po zlepieniu mini pierożków drożdżowych, ciasto trafiło do piekarnika. Jak już zaznaczyłam uczestnikom warsztatów, znacznie łatwiej przygotować tradycyjne calzone, czyli w wersji dużej. Nie tylko prościej układa się w nim nadzienie, ale też łatwiej zlepia w postać dużego pieroga. Z wersją mini calzone jest znacznie trudniej, bo nadzienia nie może być zbyt dużo i pierożki muszą być bardzo dobrze zlepione, tak aby nadzienie (w szczególności ser) nie wypłynęło.






















Na koniec warsztatów, zgodnie z obietnicą, którą już złożyłam na "Spotkaniu pełnym smaku", odbyło się losowanie nagród. Nagrodą główną była patelnia, którą wygrałam w konkursie kulinarnym, a pozostałe nagrody ufundowała firma Polskie Młyny. Wygrałam już wiele nagród, ale jak się okazuje, najwięcej radości sprawia ich rozdawanie. Gorące podziękowania dla firmy Polskie Młyny! To dzięki Wam uczestnicy mieli wspaniały poczęstunek w postaci pysznych ciast na "Spotkaniu pełnym smaku", a na warsztatach każdy mógł skosztować świeżo upieczonych chlebów. I właśnie dzięki Wam spotkanie i warsztaty kulinarne miały miłe zakończenie w postaci rozlosowania nagród. W imieniu swoim i uczestników, bardzo, bardzo dziękuję! Mam nadzieję, że spełniłam Państwa oczekiwania. O spotkaniu pełnym smaku i warsztatach kulinarnych można poczytać nie tylko na moim blogu, ale również na racibórz.com.pl, w Nowinach Raciborskich, na stronie Urzędu Gminy Nędza i na stronie Gminnego Centrum Kultury w Nędzy.





Po rozlosowaniu nagród przyszła pora na podziękowania i pożegnanie. Cieszę się, że mogłam spędzić czas w tak fantastycznym towarzystwie. Dziękuję wszystkim uczestnikom warsztatów za zaangażowanie i mam nadzieję, że świetnie się bawiliście.