Autor: Piotr Kucharski
Tytuł: "Chleb. Domowa piekarnia."
Wydawnictwo: PASCAL
Rok wydania: 2014
W ramach wstępu chciałam napisać, co skłoniło mnie do zakupu właśnie tej książki. Wszystko zaczęło się od postanowienia, że zacznę piec własne chleby. Wiadomo, że same chęci nie wystarczą, potrzebny jest jeszcze przepis. W przypadku innych wypieków, czy też dań, wystarczyło, że raz zrobiłam coś z czyjegoś przepisu, a kolejne przychodziły już same i w ten sposób dochodziłam do wprawy. Z chlebem tak się nie stało. Przepis wzięłam z bardzo popularnego bloga, bo wydawało mi się, że będzie dobry. Bardziej się mylić nie mogłam. Mimo postępowania krok po kroku według przepisu, zamiast chleba miałam mokrą papkę, której za nic nie dało się upiec. Po przeczytaniu komentarzy pod postem, okazało się, że nie tylko mi chleb nie wyszedł. Ale dlaczego? Postanowiłam się nie poddawać, lecz zamiast szukać kolejnych przepisów na blogach, postanowiłam zainwestować i w tym celu kupić książkę. O samym Piotrze Kucharskim niewiele jeszcze wtedy słyszałam, więc to nie jego popularność wpłynęła na mój wybór. Będąc w Empiku przeglądałam kolejno każdą książkę dotyczącą chleba i oceniałam ją pod kątem kilku kryteriów:
- Czy przepisy są napisane przejrzyście?
- Czy w przepisach ujęte zostały wszystkie potrzebne informacje, np. rozmiar formy?
- Czy w książce znajdują się zdjęcia finalne wypieku?
- Czy trudniejsze wypieki zawierają ilustracje jak je przygotować krok po kroku?
- Czy dzięki książce mogę nabyć niezbędną wiedzę dotyczącą pieczenia chleba?
- Czy książkę można łatwo otworzyć na danej stronie i korzystać z przepisu?
Z wszystkich przeglądanych przeze mnie książek, właśnie "Chleb. Domowa piekarnia" Piotra Kucharskiego spełniały wszystkie kryteria, które mnie interesowały. Co najważniejsze, to właśnie dzięki tej książce zaczęłam piec i do dzisiejszego dnia nadal pieczę pyszne domowe chleby i dokładnie tak jak obiecywał autor, sama wymyślam przepisy, które zawsze wychodzą :-)
- Okładka, szata graficzna.
Książka posiada twardą okładkę, co ułatwia korzystanie z zamieszczonych w niej przepisów, bo się nie zamyka. Tekst napisany jest przejrzyście z odpowiednim powiększeniem lub pogrubieniem ważnych nagłówków. Zdjęcia są ciekawe i pokrywają się z autentycznym wyglądem wypieków.
- Podział książki i treść.
Na samym wstępie autor przybliża nam historię piekarni rodzinnej, prowadzonej aktualnie przez jego kuzyna.
Dalej następuje podział na rozdziały:
Rozdział I Teoria.
Rozdział II Zakwas i pieczywo na zakwasie.
Rozdział III Drożdże i chleby na drożdżach.
Rozdział IV Bułki i płaskie chleby.
Rozdział V Potrawy z chlebem i do chleba.
Pierwszy rozdział zawiera bardzo wiele przydatnych informacji, które na zawsze zmienią Wasze spojrzenie na wszystkie wypieki. Autor zaczyna od zagadnienia: co to jest gluten? Później poznajemy typy i rodzaje mąki, przy czym Piotr Kucharski przybliża nam je w sposób jasny i przejrzysty. Uważam, że to kluczowa wiedza przy tworzeniu własnych przepisów. Dalej autor przybliża nam wszystkie składniki potrzebne przy pieczeniu chleba i zapoznaje z przydatnym w tym celu sprzętem i akcesoriami. Na koniec rozdziału związanego z teorią, poznajemy wszystkie etapy powstawania chleba pieczonego na drożdżach.
W kolejnym rozdziale poznajemy pieczywo na zakwasie. Nie wiem dlaczego właśnie w tym rozdziale przechodzimy już do zakwasu, bo autor sam pisze, że najlepiej swoją przygodę rozpocząć od chlebów pieczonych na drożdżach. Sugerując się radą Piotra Kucharskiego. pominęłam cały rozdział II i przeszłam od razu do III. Ale żeby zachować ciągłość recenzji i nie wprowadzać chaosu, napiszę najpierw o rozdziale II. Na początku dowiadujemy się, czym właściwie jest zakwas i co najważniejsze, jak go wyhodować. Metoda przedstawiona przez Piotra Kucharskiego jest łatwa i przejrzysta. Równie przydatne są wszystkie rady, jak zakwas utrzymać przy życiu. Mój mam już czwarty miesiąc i ma się bardzo dobrze. Po wyhodowaniu zakwasu przychodzi pora na upieczenie pierwszego chleba. Tutaj również przepis i wszystkie wskazówki są napisane jasno, krok po kroku. A końcowym rezultatem jest nieziemski zapach w domu i pierwszy chleb na zakwasie. Upieczenie kolejnych chlebów jest coraz łatwiejsze, bo nie tylko nabieramy wprawy, ale również nasz zakwas staje się dojrzalszy.
Poniżej prezentuje kilka zdjęć upieczonych przeze mnie chlebów na zakwasie. Niektóre są z przepisów Piotra Kucharskiego, zaś niektóre z moich własnych.
W rozdziale III pieczemy chleby na drożdżach. Nigdy bym nie pomyślała, że może być to takie łatwe, ale dzięki autorowi poznajemy całe mnóstwo przepisów, dzięki którym już po krótkim czasie jesteśmy w stanie tworzyć swoje własne. Mój pierwszy bochenek pszennego chleba tak wspaniale pachniał i miał tak chrupiącą skórkę, że zjedliśmy go z mężem prawie cały na kolację :-) Ten rozdział pokazuje nam, że nie ma lepszego chleba, niż domowe. A co najlepsze, sami decydujemy o wyborze mąk i dodatków takich jak np. ziarna.
Poniżej prezentuje kilka zdjęć upieczonych przeze mnie chlebów na drożdżach. Niektóre są z przepisów Piotra Kucharskiego, zaś niektóre z moich własnych.
I tak też w kolejnym rozdziale autor zapoznaje nas z przepisami na bułki i płaskie chleby. Dzięki ilustracją, krok po kroku dowiadujemy się, jak formować dane pieczywo, co jest bardzo pomocne. Samych przepisów jest bardzo wiele, dzięki czemu nauczyć można się nie tylko wypieku bułek, ale również poznać bardzo ciekawe przepisy np. na indyjskie chlebki roti. Myślę, że w tym rozdziale każdy znajdzie coś dla siebie.
Poniżej, kolejno zdjęcie roti, rogali maślanych i grahamek zrobionych przeze mnie według przepisów Piotra Kucharskiego.
W ostatnim rozdziale autor zamieścił przepisy potraw związanych z chlebem. Znajdziecie tu między innymi przepisy na sałatki, domowe masło, czy też hummus. Mi szczególnie spodobał się przepis na zakwas na żurek.
Poniżej zdjęcie mojego żurku z wykorzystaniem zakwasu wg. przepisu Piotra Kucharskiego.
- Pozostałe informacje.
W całej książce widać ogromne doświadczenie autora. Dzięki temu możemy mieć pewność, że przepisy są dobrze napisane, a chleb wyrośnie nam prawidłowo. Jak już wspomniałam wcześniej, duże znaczenie mają również zdjęcia jak przygotować dane pieczywo krok po kroku. Zapobiega to wszelkim pomyłką i błędnemu zrozumieniu tekstu, bo wszystko jest należycie zobrazowane.
- Podsumowanie.
Osobiście polecam książkę, bo zawiera rzetelną wiedzę na temat wypieku chleba. Każdy z przepisów napisany jest jasno, zaś wiele z nich posiada dodatkowo zdjęcia, jak przygotować wypiek krok po kroku. W każdym przepisie znajdują się wszystkie niezbędne informacje, takie jak dokładna ilość składników, rozmiary formy, czas wyrastania itp. Każdy przepis posiada zdjęcie gotowego wypieku i co najważniejsze, zdjęcia te dokładnie pokazują nam, co uzyskamy z danego przepisu (zaznaczam to, bo spotkałam się z publikacjami, gdzie zdjęcia nijak nie miały się do przepisu).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz