Domowe pieczywo bez wątpienia jest najlepsze. Można też miło zaskoczyć domowników i przygotować na śniadanie świeże bułki. Co prawda zajmie to nieco czasu, ale zapewniam, że sprawi również wiele radości, a w domu będzie pachnieć po prostu bosko! Bułeczki są delikatne, z wierzchu lekko chrupiące, a w środku mięciutkie. Najlepsze są zaraz po upieczeniu i ostudzeniu podane z samym masłem.
Z podanych składników wychodzi 8 bułek.
SKŁADNIKI
- 500 g mąki typ 500 (np. Wrocławskiej)
- 25 g drożdży
- 300 ml ciepłej wody
- 60 g masła
- 1 płaska łyżeczka soli
- dodatkowo: mąka ziemniaczana do posypania blaszki
WYKONANIE
Do małej miseczki wlać 100 ml ciepłej wody, dodać pokruszone drożdże i wymieszać. Następnie dodać 100 g mąki, wymieszać i zostawić na 15 minut do powstania zaczynu. Masło rozpuścić i zostawić do ostudzenia.
Do dużej miski wsypać pozostałą mąkę, wlać pozostałą wodę, dodać sól, masło i zaczyn, po czym wymieszać łyżką. Dłonie posypać mąką i zacząć wyrabiać ciasto. Jeżeli jest zbyt lepkie, to podsypać je mąką. Ciasto powinno być gładkie i elastyczne. Miskę przykryć ręcznikiem kuchennym i zostawić do pierwszego wyrastania na 60 minut.
Wyrośnięte ciasto mocno uderzyć otwartą dłonią w celu jego odpowietrzenia. Następnie krótko zagnieść i podzielić na części, każda o wadze 110 g (najlepiej w tym celu wykorzystać wagę). Blaszkę z wyposażenia piekarnika posypać mąką ziemniaczaną. Z ciasta formować kule i kłaść w dużych odstępach na blaszce. Tak przygotowane bułki przykryć ręcznikiem i zostawić do ponownego wyrastania na 20-30 minut.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 200°C. Każdą bułkę naciąć przez środek ostrym nożem (najlepiej z ząbkami) i posmarować pędzelkiem wodą. Bułki włożyć do piekarnika. Piekarnik zaparować poprzez spryskanie go przez uchylone drzwiczki wodą (np. spryskiwaczem do kwiatów). Bułki piec około 20-25 minut. Upieczone przełożyć na kratkę i zostawić do ostudzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz