niedziela, 14 czerwca 2020

Czysta kuchnia


Czysta kuchnia zawsze była dla mnie ważna. Od kiedy zaczęłam prowadzić bloga kulinarnego zdecydowanie częściej muszę sprzątać kuchnię. A wierzcie mi, że jest co sprzątać. Gdy sprzątam kuchnię, to liczy się dla mnie nie tylko jej czystość, ale również bezpieczeństwo. I dlatego też bardzo zainteresowała mnie możliwość przetestowania Cif Power&Shine Kuchnia

Cif Power&Shine poradził sobie nawet z najbardziej uporczywymi plamami w mojej kuchni. W dodatku jego formuła oparta jest na składnikach czyszczących pochodzenia naturalnego. To zdecydowanie jego duży plus, bo możemy mieć pewność, że zaraz po umyciu kuchni nadaje się ona do kolejnej obróbki żywności. Według instrukcji zawartej na opakowaniu środek Cif Power&Shine Kuchnia nadaje się do czyszczenia zlewu, kuchenki, blatów, szafek, a nawet deski do krojenia.

Dzięki produktowi Cif Power&Shine możemy przyczynić się do wspierania ekologii, a to za sprawą ograniczenia generowania plastiku. W jaki sposób? Puste opakowanie można uzupełnić Cif ecorefill. Instrukcja jak to zrobić znajduje się na opakowaniu. Wystarczy wlać odpowiednią ilość wody i dodać koncentrat środka czyszczącego.

Środek czyszczący Cif Power&Shine Kuchnia bardzo przypadł mi do gustu. Poradził sobie z każdym brudem. Jedyny minus, w każdym razie jak dla mnie, to drażniący zapach. Za każdym razem, gdy użyłam środka czyszczącego zaczynałam kaszleć. Można oczywiście temu zaradzić w prosty sposób, czyli w trakcie spryskiwania powierzchni przysłonić nos jakimkolwiek materiałem.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz