Sezon na truskawki nadal trwa, a do tego na moich krzaczkach zaczerwieniły się również czerwone porzeczki. Nie pozostaje mi więc nic innego jak zrobić tartę truskawkowo-porzeczkową. Wykorzystałam tutaj maksymalną ilość owoców, ale spowodowało to również, że tarta jest dosyć mokra (po jej ukrojeniu wycieka sok z porzeczek). Mi to osobiście nie przeszkadza, ale jeżeli chcecie tego uniknąć, to należy zmniejszyć ilość porzeczek.
SKŁADNIKI
Na ciasto kruche
- 270 g mąki tortowej
- 130 g masła
- 65 g cukru
- 3 żółtka
- szczypta soli
- 1 łyżka zimnej wody
- 400 g czerwonej porzeczki
- 350 g truskawek
- 3 białka + szczypta soli
- 125 g cukru
WYKONANIE
Masło pokroić nożem na mniejsze kawałki. Do miski lub na stolnicę wsypać
mąkę, dodać masło, żółtka, cukier, szczyptę soli i wodę, zagnieść szybko ciasto (do
uzyskania jednolitej konsystencji, w razie czego można dodać jeszcze
trochę wody). Gotowe ciasto zawinąć w przejrzystą folię spożywczą i
włożyć na godzinę do lodówki.
Piekarnik nagrzać do temperatury 200°C, zimne ciasto rozwałkować i
wyłożyć nim dużą formę do tarty lub formę tortową (można ją również wylepić dociskając
palcami). Brzegi podwinąć do góry. Ponakłuwać spód ciasta widelcem i
piec 10 minut na środkowym poziomie piekarnika.
Owoce umyć i osuszyć. Truskawki pokroić na mniejsze kawałki. W misce ubić białko ze szczyptą soli, stopniowo dodając cukier. Ubijać
do momentu rozpuszczenia cukru i uzyskania białej pianki. Po wyjęciu
spodu tarty zmniejszyć temperaturę piekarnika do 180°C. 2-3 łyżki białka przełożyć do małej miseczki, z pozostałym wymieszać owoce i wyłożyć na tarcie. Resztę białka rozsmarować na wierzchu tarty. Piec około 30 minut. Wyjąć z piekarnika i zostawić do ostudzenia.
Ja piekłam swoją tartę w dużej formie tortowej o średnicy 30 cm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz