Ostatnio zasmakowała mi kasza, dlatego też przygotowałam ją w wersji sałatkowej, świetnie nadającej się zarówno na śniadania jak i kolacje.
Z samą sałatką wiąże się zabawna historia. Może nie mam idealnych zdjęć, ale robiąc je staram się na tyle, na ile pozwala mi czas i sytuacja. Tym razem, a był to już wieczór, poszłam robić zdjęcia na podwórko (mieszkam w domu dwurodzinnym i posiadam również swój ogród). Sałatkę nałożyłam do miseczki, a dodatkowo nałożyłam na talerz. Nie wiedziałam, która kompozycja będzie lepsza, stąd te dwie. Jak niosłam wszystko, to mój kot gdzieś się kręcił, ale stwierdziłam, że nie stanowi on zagrożenia, bo przecież nie będzie jadł sałatki, w dodatku udekorowanej pietruszką. Najpierw zrobiłam zdjęcia w altance, a później przeniosłam się do ogrodu. Jako że nie miałam gdzie kłaść kompozycji, to położyłam wszystko na ziemi. Właśnie układałam na podwyższeniu sałatkę na talerzyku, gdy tymczasem wystarczyła chwila nieuwagi. Bo gdy chciałam sięgnąć po sałatkę w miseczce, to okazało się, że mój kot nieźle ją już nadjadł. Mało tego... zjadł nawet pietruszkę. Naokoło miseczki było za to pełno kukurydzy, którą wypluwał :-) Cóż widocznie pozostałe składniki mu smakowały. I tak też podjął za mnie decyzję, że mam opublikować zdjęcia z sałatką na talerzyku ;-) W samym poście zamieszczę jedno zdjęcie z wersją "miseczkową".
SKŁADNIKI
- 2 torebki kaszy jęczmiennej (2 x 100g)
- 1 litr wody + 1 kostka rosołowa z kurczaka
- 2 udka z kurczaka
- 1 marchew
- 1 por
- 1 puszka kukurydzy
- 1 mały słoik ogórków w zalewie octowej
- bardzo mały pęczek pietruszki
- do smaku: sól, pieprz, zioła prowansalskie
- można dodać kilka liści świeżego szpinaku i rukoli
WYKONANIE
Do garnka włożyć obraną marchewkę i umyte udka z kurczaka, zalać wodą i gotować około godziny (aż mięso będzie miękkie). Gotowego kurczaka zostawić do ostudzenia.
Do kolejnego garnka nalać litr wody, zagotować. Do gotującej się wody wrzucić kostkę rosołową i wsypać kaszę (kaszę należy wysypać z torebek). Gotować około 15 minut (według instrukcji na opakowaniu), mieszając od czasu do czasu. Kaszę należy pilnować w szczególności pod koniec gotowania, bo może przywierać do dna. Gotową kaszę przelać na sitko i zostawić by ochłodła i wyleciał z niej nadmiar wody.
Do dużej miski wsypać kukurydzę, pokrojony w drobną kostkę ogórek i por (z pora tylko biała część), obranego kurczaka, połowę ugotowanej marchewki (należy ją zgnieść widelcem) i kaszę. Pietruszkę (i ewentualnie, jeśli posiadamy akurat, szpinak i rukolę), posiekać drobno i również wrzucić do miski. Całość dobrze wymieszać. Do sałatki wsypać szczyptę ziół prowansalskich, doprawić solą i pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz