Pomysł na właśnie taki obiad przyszedł bardzo niespodziewanie. Początkowo na sobotę i niedzielę miała być kaczka, ale chciałam upiec ciasto, a że nie miałam wszystkich składników, to wybrałam się z mężem na większe zakupy do miasta. I to właśnie w Kauflandzie, coś mnie naszło, żeby kupić składniki na obiad w stylu chińskim. Muszę przyznać, że robi się go bardzo szybko, łatwo i jest bardzo smaczny, więc gorąco polecam.
Do dania miałam przygotowany osobno pikantny sos i muszę przyznać, że smak słodki i pikantny ciekawie się połączyły i danie zyskało tylko na smaku.
Porcja dla 3-4 osób.
SKŁADNIKI
- 450 g mrożonej mieszanki chińskiej
- 1 czerwona papryka
- 2 piersi z kurczaka
- 1 puszka ananasa
- ryż (ilość torebek według uznania)
- przyprawy: sól, pieprz biały, papryka słodka, kurkuma
- oliwa do smażenia
SKŁADNIKI DO SOSU
- 1 puszka pomidorów
- 1 mała cebula
- 2 łyżki mąki (np. Wrocławskiej)
- sól, pieprz biały, chilli, kurkuma, zioła prowansalskie
WYKONANIE
Chińską mieszankę odmrozić. Do brytfanny lub na dużą patelnię wlać nieco oliwy i włączyć palnik (na mały ogień). Paprykę umyć, wyciąć biały miąższ i wyciągnąć nasiona, następnie pokroić w kostkę i wrzucić na patelnię. Piersi z kurczaka umyć, pokroić w kostkę, przełożyć na talerz i dobrze przyprawić solą, pieprzem, papryką i kurkumą. Wrzucić na patelnię i smażyć jakiś czas na wolnym ogniu razem z papryką. Dodać mieszankę chińską, pokrojony w kostkę ananas, dusić pod przykryciem mieszając od czasu do czasu. W międzyczasie zagotować wodę i wrzucić ryż.
Sos: Do blendera wlać pomidory z puszki wraz z sosem, dodać obraną cebulę (jeżeli jest duża, to dodać tylko pół), wlać nieco soku z puszki z ananasem, przyprawić solą, pieprzem, chilli, kurkumą i ziołami prowansalskimi. Całość zblendować na jednolitą masę, przelać do garnuszka, dodać mąkę i dobrze wymieszać żeby nie było grudek, następnie zagotować. Po zagotowaniu skosztować czy sos jest dobrze doprawiony (powinien być ostry, bo w połączeniu ze słodką potrawą stanie się łagodniejszy). Jeżeli sos jest zbyt rzadki, to można jeszcze dodać mąki.
Gotowe danie podawać z ryżem, a do tego sos w sosjerce. Potrawa jest najsmaczniejsza jak się ją lekko wymiesza z sosem.
I żeby nie było, że nie ma żadnego zdjęcia po dodaniu do potrawy już sosu, to poniżej błąd ten prostuję i dodaję zdjęcie, które mąż mi zrobił dzisiaj przy obiedzie :-) Brak tu odpowiedniej estetyki, ale głodna byłam i po szybkim wymieszaniu potrawy z sosem, pałaszowałam na całego ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz