Będąc w
Szklarskiej Porębie warto wybrać się zobaczyć Śnieżne Kotły. Widok jest niesamowity ;-)
Czas przebycia trasy: 4,5 godz.
Długość trasy: około 17,5 km.
Charakterystyczne punkty w trakcie wędrówki tą trasą: Stacja dolna wyciągu w Szklarskiej Porębie, Szrenica, Mokra Przełęcz, Twarożnik, Łabski Szczyt, Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze, Śnieżne Kotły, Wielki Szyszak, Przełęcz Pod Śmielcem, Rozdroże pod Wielkim Szyszakiem, Chatka Wielkanocna, Śnieżne Stawki, Schronisko Pod Łabskim Szczytem, stacja pośrednia wyciągu, Szklarska Poręba.
My (ja i mój mąż) poruszając się tą trasą na Szrenicę wjechaliśmy wyciągiem i wracając zjechaliśmy ze stacji pośredniej, ale jeżeli ktoś czuje się na siłach i ma chęci, to może całość trasy przejść piechotą. Ja będę opisywać ją zakładając, że postanowiliście, tak jak ja, wjechać wyciągiem ;-) Kupiliśmy sobie od razu bilety w obie strony (nie wiem czy na stacji pośredniej jest kasa, bo wsiadaliśmy w biegu, więc lepiej kupić bilety już na dolnej stacji wyciągu).
|
Wyciąg na Szrenicę. |
|
Szrenica. |
Wjeżdżając wyciągiem warto już na dole ciepło się ubrać, bo jadąc na krzesełkach nie mamy możliwości się rozgrzać, a czym wyżej, tym zimniej się robi :-)
Po zejściu z wyciągu można wejść na samą górę Szrenicy, albo też od razu skierować się na lewo szlakiem zielonym, który w pewnym momencie łączy się z czerwonym. Przy rozwidleniu kierujemy się na Twarożnik i poruszamy Głównym Szlakiem Sudeckim (szlak czerwony).
|
Szlak zielony w kierunku Mokrej Przełęczy. |
|
W drodze na Twarożnik. |
|
Widok na Szrenicę. |
Na odcinku od Szrenicy do Śnieżnych Kotłów trasa nie jest trudna. Pokonuje się niewielkie wysokości, a nam dodatkowo sprzyjała pogoda, bo było chłodno. Czerwonym szlakiem idziemy aż do Przełęczy Pod Śmielcem.
|
Radio-Telewizyjne Centrum Nadawcze. |
|
Śnieżne Kotły. |
|
Widok na Śnieżne Stawki. |
Na mnie Śnieżne Kotły zrobiły duże wrażenie. Dodatkowo przez ten krótki czas jaki tam byliśmy, mogliśmy z mężem obserwować całą masę zjawisk pogodowych. Począwszy od czarnych chmur, a skończywszy na pełnym słońcu. Piękne miejsce :-)
W stronę Wielkiego Szyszaka ruszamy nadal czerwonym szlakiem.
Na szlak niebieski skręcamy po dotarciu do Przełęczy Pod Śmielcem. Schodzimy aż do Rozdroża pod Wielkim Szyszakiem i tam skręcamy w lewo na szlak zielony (Ścieżka nad Reglami).
Ścieżka nad Reglami dała mi osobiście popalić. Wydaje się, że trasa mija szybko, a tymczasem końca nie widać :-) Ja bym ten szlak nazwała raczej głazowiskiem, bo w niektórych momentach zastanawiałam się czy to nadal szlak, czy może źle idziemy. Ale mimo wszystko przygodą tą wspominam z uśmiechem, bo warto było.
|
Widok na Śnieżne Kotły od strony Ścieżki nad Reglami. |
|
Śnieżne Stawki. |
|
Ścieżka nad Reglami. |
Z zielonego szlaku skręcamy na żółty, kierując się w stronę Schroniska Pod Łabskim Szczytem. Z żółtego skręcamy w lewo na zielony i nim docieramy do pośredniej stacji wyciągu, którym wrócimy do Szklarskiej Poręby. Żółtym szlakiem szło mi się źle, bo dosyć stromo schodził w dół, co wymagało ciągłego hamowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz