Pyszny, tradycyjny wypiek województwa dolnośląskiego. Jak można przeczytać na stronie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi:
Ciasto z kruszonką pochodzi ze Śląska i jest tradycyjnym wypiekiem pieczonym na Ziemi Kłodzkiej i zostało uwiecznione w wierszu „Sträselkucha” autorstwa Hermana Bauch’a (1856–1924). Wypiek ten pieczony był z okazji wszelkich uroczystości rodzinnych oraz wiejskich. Podstawowe ciasto z kruszonką było wzbogacane owocami w zależności od pory roku, natomiast zimą – makiem lub serem. Śląski pisarz Ernst Schenke napisał w gwarze Ziemi Kłodzkiej wiersz pt. „Pflaumakucha”, czyli o cieście z kruszonką i ze śliwkami. Ciasto to było bardzo popularne w przedwojennym Wrocławiu, o czym pisze Grzegorz Sobel w książce „Przy wrocławskim stole” – „Jednym ze śląskich przysmaków, które przypadło do smaku koronowanym głowom, było ciasto drożdżowe z cynamonową kruszonką zwane Streuselkuchen. Uwielbiali je bez wyjątku wszyscy wrocławianie. W jednej z popularnych w drugiej połowie XIX w. we Wrocławiu piosenek (Morgenrot, leuchtest mir zum druhen Tod) śpiewano: Ach, śląska ziemio, śląska kraino Dla nas Tyś jedyną, tą jedyną Ach śląskie góry i śląskie doliny… Lecz ponadto w życiu cenimy Co dzień Streuselkuchen smak” Przepis na ciasto z kruszonką z Ziemi Kłodzkiej znajduje się także w książce „Grafschaft Glatzer Kochbuch”, która składa się z przepisów potraw przyrządzanych na Ziemi Kłodzkiej przed II Wojną Światową. Natomiast wiersz Hermana Baucha „Ciasto z kruszonką” stanowi dowód jak popularne i lubiane było na Dolnym Śląsku ciasto drożdżowe: „Śląskie ciasto, ciasto z kruszonką To jest ciasto, jasny gwint Na całym, wielkim, bozym świecie Nic lepszego nie znajdziecie. Nawet inne pyszne rzeczy Równie wspaniałym smaku Nie wzniosą się nigdy ponad Śląskie ciasto z kruszonką”. Ciasto z kruszonką dla wielu wrocławian było i jest po dziś dzień ciastem wyjątkowym, zawsze obecnym podczas obchodów szczególnie ważnych uroczystości.
źródło: http://www.minrol.gov.pl/
Na stronie Ministerstwa można również znaleźć informacje jaki ciasto z kruszonką ma wygląd, kształt, rozmiar, barwę, konsystencję i smak. Ujmując wszystko w skrócie jest to ciasto drożdżowe z kruchą posypką i nadzieniem z owoców sezonowych lub masy makowej lub serowej. Jest obłędne w smaku, więc koniecznie trzeba spróbować.
Przepis:
SKŁADNIKI
- 500 g mąki pszennej typ 500
- 260 ml mleka
- 30 g świeżych drożdży
- 120 g cukru
- szczypta soli
- 120 g masła
- 2 jajka + 1 żółtko
- 1 kg śliwek
- dodatkowo mąka do podsypywania
- 100 g mąki pszennej tortowej
- 60 g masła
- 50 g cukru
WYKONANIE
Mleko lekko podgrzać, tak żeby było ciepłe (ale nie gorące), rozkruszyć do niego drożdże i dodać łyżkę cukru z podanej powyżej ilości. Wymieszać i zostawić na 10 minut.
Do miski wsypać mąkę, dodać szczyptę soli, pozostały cukier, rozpuszczone i ostudzone masło, jajka, żółtko i na koniec wlać rozczyn drożdżowy. Wymieszać wszystko łyżką i dosypywać stopniowo mąki, do momentu, aż ciasto zrobi się zbyt gęste by je mieszać łyżką. Oprószyć dłonie mąką i zacząć wyrabiać ciasto w razie potrzeby podsypując mąką. Ciasto ma być elastyczne i lekko lepkie (bo przy zbyt dużej ilości mąki wyjdzie zbyt suche). Gotowe ciasto zbić w kulę, lekko spłaszczyć, przykryć ręcznikiem kuchennym i odstawić do pierwszego wyrastania na 2 godziny. Ciasto powinno co najmniej podwoić swoją objętość.
Śliwki umyć, przepołowić i wyjąć pestki. Dno formy do pieczenia o wymiarach 25x40 cm lub większej wyłożyć papierem do pieczenia. Wyrośnięte ciasto drożdżowe przełożyć do formy i równomiernie rozprowadzić dłońmi oprószonymi mąką. Na ciasto ułożyć jedna obok drugiej śliwki rozcięciem do góry. Przykryć ręcznikiem kuchennym i zostawić do ponownego wyrastania na 30-60 minut.
Kruszonka: Do miski wsypać mąkę, cukier i dodać pocięte zimne masło. Zagnieść dłońmi do połączenia składników, uformować w kulę i włożyć na 30 minut do lodówki.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C. Na wyrośnięte ciasto drożdżowe pokruszyć kruszonkę (można zlepić też większe kawałki). Włożyć do piekarnika i piec około 40 minut. Gotowe ciasto wyciągnąć z piekarnika i ostudzić.
Uwagi: Nie stosujcie blaszki mniejszej niż podałam, bo mi się już zdarzyło i ciasto było za wysokie, a w trakcie wyrastania powypadały z blaszki śliwki i kruszonka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz