Babeczki z drażami czekoladowymi, to propozycja dla najmłodszych. Moje babeczki piekłam z trzyletnim synem i mimo, że jestem przeciwnikiem barwników, to uległam jego błaganiom i dodałam szczyptę. Wydaje mi się jednak, że same draże i kolorowa posypka są wystarczające ;-) Babeczki dzięki drażom są lekko chrupiące, a dzięki czapeczką z śmietany i kolorowej dekoracji fantastycznie się prezentują.
SKŁADNIKI
- 2 jajka
- szczypta soli
- 80 g cukru
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 100 g masła
- 180 g jogurtu naturalnego
- 30 ml mleka 3,5%
- 200 g mąki pszennej tortowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 100 g draży czekoladowych
- 50 g mlecznej czekolady
- opcjonalnie szczypta wybranego barwnika spożywczego
- 400 ml śmietany 36%
- 1 kopiasta łyżka cukru pudru
- 1 śmietan-fix
- draże czekoladowe
- kolorowa posypka
WYKONANIE
Jajka, jogurt i mleko powinny być w temperaturze pokojowej. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C. Formę do babeczek wypełnić papierowymi lub silikonowymi papilotkami. Czekoladę posiekać na mniejsze kawałki. Masło rozpuścić i zostawić do ostudzenia.
Do miski wbić jajka, dodać szczyptę soli, cukier i cukier waniliowy, po czym ubić. Następnie wlać masło, jogurt i mleko. W osobnej misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i sodą. Wsypać powoli składniki sypkie do masy mokrej miksując. Na koniec wsypać draże czekoladowe i kawałki czekolady. Wymieszać delikatnie łyżką. Ciasto nakładać do 3/4 wysokości każdej papilotki. Tak przygotowane babeczki włożyć do piekarnika i piec około 25-30 minut. Upieczone babeczki wyciągnąć z blaszki i zostawić do ostudzenia.
Zimną śmietanę ubić. Następnie dodać cukier puder i śmietan-fix, po czym krótko zmiksować. Śmietanę przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką i wycisnąć na każdą babeczkę. Babeczki udekorować drażami czekoladowymi i kolorową posypką.
Uwagi: Babeczki najlepiej udekorować dopiero przed podaniem, dzięki czemu nie będzie konieczności trzymania ich w lodówce. Ja zawsze trzymam babeczki w szczelnym pojemniku, śmietanę mam już ubitą i włożoną do rękawa cukierniczego, który trzymam w lodówce, a dekoruję babeczki dopiero przed podaniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz