Bardzo lubię przygotowywać i jeść zupy na bogato, takie które są sycące i zastępują z powodzeniem drugie danie. Aktualnie cała rodzina się pochorowała, więc postanowiłam zaserwować na obiad właśnie taką sycącą zupę, która wszystkich postawi na nogi. Jest na prawdę pyszna, a dzięki kilku dodatkom zyskała azjatycki posmak.
Porcja dla 6 osób.
SKŁADNIKI
- 400 g kości wołowych (z żeber wraz z mięsem)
- 300 g mięsa wołowego
- 4 udka z kurczaka
- 4 średnie marchewki
- 1 duży korzeń pietruszki
- 1 średni korzeń selera
- 4 liście laurowe
- 6 ziaren ziela angielskiego
- opcjonalnie dwie gałązki lubczyku i selera naciowego
- 400 g makaronu ryżowego
- sos sojowy ciemny, sól, pieprz biały
- pęczek natki pietruszki
WYKONANIE
Mięso i kości umyć. Marchewki, korzeń selera i pietruszki ostrugać ze skóry. Marchewki pokroić w plasterki, pozostałe warzywa pokroić na mniejsze kawałki. Mięso, kości i warzywa przełożyć do dużego garnka. Dodać liście laurowe, ziele angielskie i umyte gałązki lubczyku i selera naciowego (jeżeli posiadacie). Wszystko zalać wodą i zagotować. Po godzinie gotowania na średnim ogniu, wyciągnąć z wywaru wszystko poza kośćmi i mięsem wołowym. Gotować jeszcze około 15 minut, aż mięso również zmięknie, po czym wyciągnąć również kości i mięso. Wywar doprawić ciemnym sosem sojowym, solą i białym pieprzem. Jeżeli odparowało zbyt dużo wody, to dolać przegotowanej.
Makaron ryżowy namoczyć 40 minut wcześniej w ciepłej wodzie. Ostudzone mięso wołowe pokroić w małą kostkę, zaś około dwie marchewki pognieść widelcem i wrzucić do zupy. Natkę pietruszki umyć, posiekać i również dodać do zupy.
Wodę z namaczania makaronu ryżowego wylać. Makaron włożyć do wrzątku na około 5 minut (aż odpowiednio zmięknie). Do miseczek nałożyć najpierw porcję makaronu, następnie dodać pokrojone w kostkę mięso wołowe i na koniec nalać rosołu z marchewką i pietruszką. Udka z kurczaka podawać na osobnym talerzu do obiadu.
Uwagi: Na stole powinny znaleźć się podstawowe przyprawy tj. sól i pieprz, bo udka z kurczaka były gotowane w wywarze bez przypraw i każdy musi je sobie sam doprawić na talerzu. Aby wywar był jeszcze bardziej aromatyczny, to można dodać również por i kilka kawałków suszonych grzybów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz