sobota, 24 października 2020

Recenzja książki "Niechciany gość" Shari Lapena



Tytuł: Niechciany gość.

Autor: Shari Lapena

Wydawnictwo Zysk i S-ka



Książka "Niechciany gość" Shari Lapena, to zdecydowanie pozycja dla mnie. Wciągnęła mnie już od pierwszej strony, a powoli budowane napięcie sprawiło, że tym bardziej nie potrafiłam się od niej oderwać. Na początku moją uwagę najbardziej adsorbował fakt, że któraś z poznanych postaci ma zginąć. Streszczenie książki zdradza, że nie będzie to jedyna ofiara mordercy, więc po poznaniu pierwszej ofiary, z pewną niecierpliwością czekam na kolejną. Już na początku odczułam, że fabuła książki w znacznej mierze nawiązuje do książek Agathy Christie. Zostaje ona nawet wpleciona w fabułę, bo w biblioteczce hotelowej znajduje się jej książka. W trakcie rozwijania się fabuły starałam się odkryć, kto może być mordercą. Jednakże książka jest tak pisana, że znamy myśli wielu postaci, co pozwala nam od razu odrzucić niektóre z nich jako potencjalnych morderców, chyba że założymy, że  ma on podwójną osobowość. W pewnym momencie myślałam, że książka będzie odzwierciedleniem książki "Dziesięciu murzynków" Agathy Christie (na podstawie tej książki powstał film "I nie było już nikogo"). Trochę mnie to rozczarowało. Jednak okazało się, że to nawiązanie również było celowe i chyba miało jedynie zmylić czytelnika. Całą książkę czytało mi się dobrze. Jest wciągająca i napisana w nietypowym dla mnie stylu. Jedyne co mnie rozczarowuje, to samo zakończenie. Wydaje mi się, że autorka powinna pozwolić bardziej nam poznać mordercę, a nie zakończyć wszystko w tak szybki i nieoczekiwany sposób. Jak dla mnie nie zostało również wyjaśnione kilka innych wątków. I tak też autorka pokazuje nam, że każdy z bohaterów, albo ma coś na sumieniu, albo też został o coś oskarżony. Na koniec książki nie ujawnia jednak, czy osoby te były autentycznie winne, czy też ktoś je wrobił. Osobiście książkę polecam wszystkim zwolennikom kryminałów napisanych w starym stylu. "Niechciany gość", to literatura wciągająca i pokazująca, że słowa "nie ufaj nikomu" są jak najbardziej aktualne. Mi "Niechciany gość" zdecydowanie się podobał i chętnie sięgnę po kolejne książki tejże autorki.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz