Wiele z kobiet ciężko znosi pierwsze dni menstruacji. Ja sama nie jestem zwolennikiem połykania tabletek, więc problem z dokuczliwym bólem rozwiązuję ziołami. Najprościej jest mi w lecie, bo każde z potrzebnych mi ziół, rośnie na moim ogródku :) Zimą zaś posiłkuję się suszonymi ziołami. Powyżej zdjęcie zeszłorocznego nagietka lekarskiego, a poniżej rumianku. Najbardziej skuteczny napar: łyżeczka szyszek chmielu, koszyczek nagietka lekarskiego, rumianek. Napar ten ma jednak minus, szyszki chmielu powodują senność, przez co nie nadają się w skład naparu do picia w pracy, czy też kiedy mamy prowadzić samochód. Herbatkę takową robię sobie z reguły wieczorem. Pozostaje jednak jeszcze rumianek i nagietek, które również ból łagodzą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz