Każdy ma swój własny sposób robienia galaretek z kurczaka. Spotykamy się z nimi na weselach, urodzinach i innych imprezach okolicznościowych, a tymczasem każda czymś się różni. Spośród tych wszystkich najbardziej smakuje mi mimo wszystko ta tradycyjna domowa. Może to z przyzwyczajenia, a może właśnie dlatego, że zawsze to co domowe jest lepsze, bo sami dbamy o to, by wywar był aromatyczny.
SKŁADNIKI
- 1 korzeń pietruszki
- 1/2 korzenia selera
- 3 marchewki
- 1,2 kg mięsa z kurczaka (mogą być 3 duże udka)
- 3-4 kulki ziela angielskiego
- 3 liście laurowe
- 7 jajek
- mały pęczek pietruszki
- 1 żelatyna wieprzowa (np. Dr Oetker na 2,5 litra wywaru)
- 1-2 łyżki vegety
- opcjonalnie sól, pieprz
- poza tym można dodać: groszek, kukurydzę
WYKONANIE
Do dużego garnka włożyć umyte mięso. Marchewki i korzeń pietruszki obrać i pokroić w plastry. Korzeń selera również obrać, pokroić w kostkę. Wszystko umieścić w garnku z mięsem i zalać wodą (wody nalać około 4 litrów, bo i tak odparuje w trakcie gotowania). Dodać ziele angielskie, liście laurowe i gotować na średnim ogniu około godziny (tak żeby mięso było miękkie).
W międzyczasie ugotować jajka na twardo (7 minut), ochłodzić, obrać ze skorupki i pokroić w plasterki.
Gotowy wywar przecedzić przez sitko. Marchewkę zostawić do galaretek. Mięso z kurczaka obrać na mniejsze kawałki. Wywaru musi być dokładnie 2,5 litra (chyba, że macie inną żelatynę, to według opakowania). Dodać do niego vegetę i wedle uznania soli i pieprzu (osobiście nie dodaję soli i pieprzu, bo wolę żeby każdy osobiście doprawił sobie galaretkę wedle uznania). Do gorącego wywaru (palnik należy już wyłączyć, bo inaczej jak zagotujemy żelatynę, to nam już nie stwardnie) dodać opakowanie żelatyny i wymieszać dobrze.
Osobiście galaretki robię w małych plastikowych opakowaniach po lodach, ale można do tego wykorzystać również miseczki. Do każdej włożyć trochę pietruszki, plaster jajka, plaster marchewki, mięso z kurczaka i zalać gotowym wywarem. Tak przygotowane galaretki zostawić do ostudzenia, a następnie umieścić w lodówce (i tam też przechowywać).
Jeżeli nie dodaliście soli i pieprzu, to spożywać doprawione tymi przyprawami i polane lekko octem (tutaj polecam ocet winny). Galaretki łatwo się wyciąga, wystarczy lekko obkroić boki nożykiem lub widelcem i lekko potrząsnąć, a galaretka wypadnie z miseczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz