środa, 20 grudnia 2017

Ciasteczka z galaretką z grzanego wina


Dzisiaj chcę Wam zaproponować ciasteczka w zupełnie nowej odsłonie. Można powiedzieć, że to taka wersja świątecznych ciasteczek dla dorosłych. Na każdym kruchym ciasteczku znajduje się bowiem przepyszna galaretka z grzanego wina. Na przepis trafiłam w książce "Świąteczne wypieki", którą kupiłam ostatnio w Lidlu. Zmodyfikowałam go dla własnych potrzeb. Galaretki są fantastyczne, ale same ciasteczka są moim zdaniem nieco zbyt kruche. Wydaje mi się jednak, że zawsze można upiec dowolne kruche ciasteczka i udekorować je galaretkami.


Na 40 ciasteczek.


SKŁADNIKI

Na kruche ciastka:

  • 125 g mąki pszennej tortowej
  • szczypta soli
  • 50 g cukru
  • 1 żółtko
  • 100 g zimnego masła

Na nadzienie:

  • 100 ml czerwonego wina (u mnie słodkie)
  • 1/2 pomarańczy
  • 1 gwiazdka anyżu
  • 1 laska cynamonu
  • 5 goździków
  • 1 opakowanie (40 g) cukru żelującego 2:1
Dodatkowo:

  • cukier puder do posypania ciasteczek

WYKONANIE

Do miski wsypać mąkę, dodać sól, cukier, żółtko i posiekane nożem na mniejsze kawałki masło. Zagnieść szybko ciasto i włożyć do lodówki na 30 minut.

Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C. Dwie blaszki z wyposażenia piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia. Zimne ciasto podzielić na 40 części, każde o wadze 7 g. Z ciasta uformować kule, lekko spłaszczyć, zrobić na środku wgłębienie i ułożyć w odstępach na blaszce. Piec na środkowej półce piekarnika około 12 minut. Upieczone ciastka zostawić do ostudzenia.

Do garnuszka wlać wino, dodać żółtą skórkę z pomarańczy i wyciśnięty sok, laskę cynamonu, goździki i gwiazdkę anyżu. Całość zagotować. Zostawić na średnim ogniu 4 minuty, po czym odcedzić przez sitko do kolejnego garnuszka. Następnie dodać cukier żelujący i ponownie gotować 4 minuty. Każde ciasto udekorować na środku odrobiną galaretki. Jeżeli stężeje zbyt prędko, to można ją ponownie podgrzać i czynność powtórzyć. Ciasteczka zostawić, aż galaretki odpowiednio stężeją, po czym oprószyć przez sitko cukrem pudrem.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz