poniedziałek, 28 maja 2018

Słodkie bułki z budyniem


Ostatnio bardzo często pieczę ciasta drożdżowe. Mój mąż je uwielbia, a jeszcze bardziej kocha je mój syn. Również ze względu na syna, najczęściej nadzieniem każdego wypieku jest budyń. Z tymi bułeczkami wiąże się jednak historia nieco dłuższa. W czwartek siedząc w pracy postanowiłam, że pojedziemy w piątek do ZOO. Szybko wzięłam urlop, a po powrocie z pracy zabrałam się za słodkie bułeczki z budyniem. Ze względu na to, że jeszcze jechałam do miasta na zakupy, to same bułki upiekłam bardzo późno. Tak mało ostatnio mam czasu na prowadzenie bloga, że postanowiłam koniecznie zrobić szybką sesję kulinarną. Zabrałam bułki na podwórko, bo już słońce zaczynało zachodzić. Cóż, tak się złożyło, że mój syn już zgłodniał, bo jak tylko zobaczył mnie z drożdżówkami, to nie chciał odpuścić. I tak też zamiast sesji drożdżówek, mam sesję syna ;-)



SKŁADNIKI

Ciasto drożdżowe:

  • 250 ml ciepłego mleka
  • 30 g świeżych drożdży
  • 500 g mąki pszennej typ 500 (np. Wrocławskiej)
  • 70 g cukru
  • 8 g soli
  • 1 jajko
  • 100 g masła

Nadzienie:

  • 2 opakowania budyniu waniliowego z cukrem
  • 750 ml mleka 3,2%

Dodatkowo:

  • mąka ziemniaczana do posypania blaszki
  • cukier puder do dekoracji


WYKONANIE

Do małej miski wlać ciepłe mleko, dodać rozkruszone drożdże i wymieszać. Następnie dodać 100 g mąki, ponownie wymieszać i zostawić na 20 minut do powstania zaczynu.

Masło rozpuścić i zostawić do ostudzenia. Jajko roztrzepać. Do dużej miski wsypać pozostałą mąkę, dodać cukier, sól, jajko, zaczyn i połowę masła. Całość wymieszać, po czym wyrobić gładkie i elastyczne ciasto, stopniowo dodając pozostałe masło. Miskę przykryć ręcznikiem kuchennym i zostawić do pierwszego wyrastania na 1,5 godziny.

Budyń przygotować według instrukcji na opakowaniu, wykorzystując podaną ilość mleka. Zostawić do ostudzenia (aby nie powstał kożuch, to wymieszać od czasu do czasu).

Wyrośnięte ciasto mocno uderzyć otwartą dłonią w celu jego odpowietrzenia. Następnie krótko zagnieść i podzielić na części, każda o wadze 110 g. Każdy kawałek ciasta spłaszczyć ręką, na środek nałożyć sporą łyżkę budyniu i zlepić naciągając ciasto do góry. Bułki układać na podsypanej mąką ziemniaczaną blaszce sklejeniem w dół (pomiędzy bułkami należy zachować odstępy). Tak przygotowane bułki przykryć ręcznikiem kuchennym i zostawić do ponownego wyrastania na 20-30 minut.

Piekarnik rozgrzać do temperatury 200°C. Wyrośnięte bułki włożyć do piekarnika, po czym piekarnik zaparować poprzez spryskanie go wodą przez uchylone drzwiczki (np. spryskiwaczem do kwiatów). Bułki piec około 25 minut. Upieczone bułki przełożyć na kratkę i zostawić do ostudzenia. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.





2 komentarze:

  1. Bardzo smaczne ciasto drożdżowe. Takie proste, nieprzekombinowane, dostatecznie lekkie, ale też nie nadmuchane. Nadziałam domowym kremem budyniowym. Dzieci chcą powtórki, a to już podnosi rangę recenzji :)
    Dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń