Stollen, to tradycyjne ciasto pieczone i spożywane w okresie świąt Bożego Narodzenia w Niemczech. Jak można przeczytać w wielu publikacjach, drożdżową struclę świąteczną wypiekano dawniej już w okresie adwentu, a zjadano dopiero w okresie świąt. Tradycyjnie do tej strucli drożdżowej dodawano bakalie, orzechy, skórki owoców i posypywano ogromną ilością cukru pudru. Dodatek marcepanu pojawił się w późniejszym czasie, bo dodaje on ciastu niezwykłego smaku i aromatu. Polecam poczytanie o całej historii Stollen, bo jest na prawdę ciekawa. W czasie powstania tego wypieku, nie dodawano do niego masła, bo było to zabronione w okresie adwentu, który to był zarazem czasem postu. Bazowymi składnikami była mąka, drożdże, olej i woda. Dopiero z czasem Stollen stawało się ciastem coraz bardziej słodkim i bogatym w składniki. W dzisiejszych czasach pojawiło się wiele jego kopii, ale za oryginały nazywane Drezno Stollen są uważane tylko te z pieczęcią króla Augusta II Mocnego. Ten "oficjalny" Stollen jest produkowany tylko przez 150 drezdeńskich piekarzy.
A co ja myślę o tej świątecznej strucli? Muszę przyznać, że w dzisiejszych czasach przyzwyczailiśmy się do puszystych wypieków drożdżowych. Mimo to, że Stollen jest zdecydowanie inne, to mi bardzo zasmakowało. O ile wypieki drożdżowe są najsmaczniejsze w dzień samego wypieku, to ta strucla była smaczniejsza zdecydowanie na następny dzień. Stała się bardziej miękka i jeszcze bardziej nasiąknęła aromatem marcepanu, bakalii i pozostałych dodatków.
SKŁADNIKI
Ciasto drożdżowe:
- 130 ml ciepłego mleka
- 30 g świeżych drożdży
- 340 g mąki pszennej typ 500
- 1 jajko
- 60 g masła
- szczypta soli
- 40 g cukru
- 100 g rodzynek
- 50 g suszonych daktyli
- 100 g suszonych fig
- 50 g suszonych śliwek
- 50 g suszonej żurawiny
- 100 g posiekanych płatków migdałowych
- 50 ml rumu
- skórka starta z 1 cytryny
- skórka starta z 1 pomarańczy
- 1 laska wanilii
- 200 g marcepanu
- 1 jajko
- 1 łyżka mleka
- cukier puder
- 1 łyżka stopionego masła
WYKONANIE
Dzień wcześniej.
Daktyle, figi i śliwki pokroić na mniejsze kawałki i przełożyć do miseczki. Dodać rodzynki, żurawinę, płatki migdałowe i zalać wszystko rumem. Miskę przykryć folią spożywczą i odstawić na noc.
W dzień pieczenia strucli.
Do miseczki wlać mleko, dodać pokruszone drożdże i wymieszać. Następnie dodać 100 g mąki, ponownie wymieszać i zostawić do powstania zaczynu na 15 minut.
Masło rozpuścić i ostudzić. Do dużej miski wsypać pozostałą mąkę, dodać sól, cukier, jajko i zaczyn. Wymieszać, dodać odrobinę stopionego masła i zacząć wyrabiać ciasto. Gdy masło się wchłonie, to ponownie go dolać nadal wyrabiając. Jeżeli wyrobione ciasto po zużyciu całego masła będzie nadal zbyt lepkie, to dosypać łyżkę mąki i ponownie wyrobić. Ciasto przykryć ręcznikiem kuchennym i zostawić do pierwszego wyrastania na 60 minut.
Zetrzeć na tarce o małych oczkach skórkę z dobrze umytej cytryny i pomarańczy. Laskę wanilii przekroić wzdłuż i wyskrobać masę waniliową do startych skórek. Z marcepanu uformować wałek.
Wyrośnięte ciasto mocno uderzyć otwartą dłonią w celu jego odpowietrzenia. Krótko zagnieść, po czym dodać skórki z wanilią oraz bakalie i orzechy wraz z rumem. Zagnieść wszystko razem, tak aby nic nie wypadało z ciasta. Następnie rozwałkować na podsypanym mąką blacie na kształt owalu. Na środku umieścić wałek z marcepanu. Z obu stron wałka zrolować ciasto, tak aby znalazło się przy wałku. Następnie dobrze zlepić ciasto nad wałkiem. Tak przygotowaną struclę przełożyć na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę z wyposażenia piekarnika, przykryć ręcznikiem kuchennym i zostawić do ponownego wyrastania na 20 minut.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C. Struclę posmarować pędzelkiem rozbełtanym jajkiem z mlekiem, po czym włożyć do piekarnika. Piec około 35 minut. Jeżeli ciasto będzie się zbyt szybko przypalać od góry, to położyć na nim np. papier do pieczenia. Upieczoną struclę przełożyć na kratkę i ostudzić.
W garnuszku stopić łyżkę masła. Struclę posmarować pędzelkiem stopionym masłem, po czym posypać przez sitko bardzo obficie cukrem pudrem. Dodatkowo struclę można udekorować kawałkami pomarańczy i gałązkami choiny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz