Trudno mi opisać słowami jak pyszny jest ten omlet. Oczywiście obowiązkowo na ciepło! Po prostu rewelacja. Bardzo delikatny, puszysty, mięciutki, pachnący cynamonem i jabłkami. Przepis do którego na pewno wrócę niejednokrotnie.
Mój omlet robiłam na patelni, którą można wkładać do piekarnika, dzięki czemu cały posiłek przygotowałam w jednym naczyniu. Jeżeli macie taką, to warto przygotować na niej omlet. Jeżeli nie posiadacie takiej patelni, to omlet można przelać do innego naczynia do zapiekania o średnicy 29 cm lub większej.
SKŁADNIKI
Na ciasto:
- 5 jajek
- szczypta soli
- 120 ml maślanki
- 60 g mąki pszennej tortowej
- 25 g masła
- 1 łyżka cukru trzcinowego
- 4 średnie jabłka
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 3 łyżeczki cynamonu
WYKONANIE
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C. Jabłka obrać, wyciąć gniazda nasienne i pokroić na półplasterki. Na dużej patelni (którą można również wkładać do piekarnika) o średnicy 29 cm rozpuścić masło, dodać pokrojone jabłka, posypać cukrem i cynamonem, po czym smażyć rzadko mieszając, aż cukier się skarmelizuje. Zostawić do ostudzenia.
Białka ubić ze szczyptą soli. W osobnej misce zmiksować ze sobą mąkę, maślankę, stopione i ostudzone masło i cukier trzcinowy. Białka delikatnie połączyć z pozostałymi składnikami. Połowę ciasta przelać na patelnię i delikatnie wymieszać z jabłkami. Dodać pozostałe ciasto, ponownie delikatnie wymieszać i włożyć do piekarnika. Piec 20 minut, aż wierzch się lekko zarumieni. Po tym czasie wyciągnąć omlet z piekarnika, przyłożyć duży talerz lub podstawę na tort i obrócić do góry dnem, tak aby omlet wypadł. Podawać od razu bez żadnych dodatków lub polany miodem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz