Tym razem do kawy zamiast słodkich ciast zrobiłam orzeźwiające muffinki cytrynowe. To dobra alternatywa dla osób nie przepadających za słodyczami (u mnie wyjątek taki stanowi mój tata).
SKŁADNIKI
- 125 g masła (w temperaturze pokojowej)
- 200 g cukru
- 3 jajka
- 250 g jogurtu naturalnego
- 2 cytryny
- 250 g mąki tortowej
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- szczypta soli
WYKONANIE
Piekarnik nagrzać do temperatury 180°C, formy do muffinek wysmarować tłuszczem i posypać mąką lub włożyć papierowe foremki.
Do miski dodać mąkę, cukier waniliowy, proszek do pieczenia, sodę, szczyptę soli i skórkę startą z cytryn. Wymieszać. W kolejnej misce ubić masło z cukrem na puszysty krem. Pod koniec ubijania wbić jajka i krótko zmiksować tylko do połączenia składników, po czym mikser odstawić. Dodać jogurt, sok wyciśnięty z cytryn i wymieszać szpatułką lub łyżką.
Połączyć suche składniki z mokrymi, dobrze wymieszać. Nakładać do foremek, piec na środkowej półce piekarnika około 30 minut na złotobrązowy kolor.
Muffinki udekorować według uznania. Ja swoje polałam cytrynowym lukrem (do garnuszka wlać 2 łyżki cytryny, dodać cukru pudru i roztopić na małym ogniu).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz